Agnieszka Wieszczek Kordus w olimpijskiej formie - została mistrzynią Polski na zawodach w Koronowie
Swarzędzanka Agnieszka Wieszczek-Kordus wraca do olimpijskiej formy. Brązowa medalista olimpijska z Pekinu (2008) ostatnio błyszczy formą i zgłasza aspiracje do walki o medale mistrzostw Europy. Wiele optymizmu wniósł międzynarodowy turniej w Sofii. Reprezentantka Polski przypomniała się z jak najlepszej strony, wygrywając wszystkie walki.
- Agnieszka po swoich perturbacjach z kręgosłupem wyraźnie nabiera pewności siebie. Szczególnie poprawiła zejście na nogi i dzięki takiej akcji wygrała kluczową walkę w Sofii. Zresztą, jak sama przyznała, nie pamięta kiedy takie akcje ostatnio w ogóle stosowała. Widać, że znowu jest bardzo silna i niebezpieczna dla zagranicznych rywalek. Jeśli czas do mistrzostw Europy jeszcze należycie przepracuje, to w Kaspijsku nie powinno być źle - mówił ostatnio przebywający z kadrą w Sofii, trener
Dariusz Grzywiński. Podczas memoriału Dana Petrowa i Nikoli Kołowa trener ten zastępował nieobecnego szkoleniowca kadry narodowej kobiet Piotra Krajewskiego.
Przypomnijmy, że w finale w Sofii zawodniczka poznańskiego Grunwaldu pokonała dobrze jej znaną Francuzkę Cynthię Vescan 5:2. Zdaniem Dariusza Grzywińskiego wszystkie walki kontrolowała i zdominowała swoje rywalki.
- Aga walczy teraz bardzo umiejętnie, czeka na akcje rywalek i błyskawicznie przechodzi do kontrataku. Doskonale odpowiada na akcje przeciwniczek. Wydaje mi się, że w Rosji na mistrzostwach Europy będzie się bić o czołowe miejsca. W takiej dyspozycji może zwyciężyć każdą rywalką - dodaje Grzywiński.
Słowa trenera sprawdziły się ostatnio w Koronowie. Agnieszka Wieszczek-Kordus bezapelacyjnie wygrała rywalizację na mistrzostwach Polski w wadze do 72 kg, pewnie pokonując swoje młodsze koleżanki.
- Ale na treningach wiele zawodniczek może się uczyć od Agi. Jest wzorem profesjonalizmu. Dziewczęta szczególnie podczas sparingów wiele korzystają z umiejętności i podpowiedzi tej świetnej zapaśniczki - podsumowuje trener Piotr Krajewski.
żródło: